wtorek, 17 września 2013

MOJA ULUBIONA

Nie myślcie, że nic nie robię. Robię. Tyko, że mam troszeczkę mniej czasu żeby tu zaglądać. Ostatnio zaczęłam chodzić na siłownię żeby poprawić kondycję, ale może i stracić parę kilogramów :)

Chciałam pokazać moją ulubioną bransoletkę. Bardzo przypadła mi do gustu i nikomu jej nie oddam. A było parę chętnych :)


Ale to nie jedyna , którą ostatnio zrobiłam




i pewnie to jeszcze nie wszystko na co mnie stać.