niedziela, 27 października 2013

TYM RAZEM

wróciłam do robótek na drutach. Jesień w pełni, zima tuż, tuż więc postanowiłam zrobić coś nowego.           I powstał długi sweter dla mojej córki. Włóczka raczej nie typowa do noszenia na co dzień, ale najważniejsze że się dziecku podoba.
Najpierw zaczęłam od rękawów. Robione na okrągło na drutach z żyłką. Ten sposób robienia znalazłam na blogu "swetry doroty". Muszę przyznać, że nie łatwo było te rękawy potem połączyć z resztą swetra, ale się udało.


               Potem robiłam tułów zaczynając robótkę od dołu. Czyli klasycznie jak to kiedyś robiłam.
Włóczka ALIZE z kolorową błyszczącą nitką. Wynalazłam ją na stronie sklepu FASTRYGA. Jest bomba.                           Troszeczkę za cienka dlatego robiłam podwójną nitką. Jest bardzo wydajna.


To są rękawy i zaczęty tułów.


Kiedy doszłam już do pachy, trzeba było zmierzyć się z połączeniem rękawów z tułowiem.




No i wyszło. Naprawdę nie było łatwo, ale się udało.


Teraz już nie straszne mi robienie w ten sposób. Dzięki takim ludziom jak Dorota jestem mądrzejsza i mogę robić różnymi metodami.
DZIĘKI !


sobota, 19 października 2013

I POWSTAŁ

nowy sweterek.
Nie miałam za bardzo przekonania co do tej wełny. Ale jak go skończyłam i założyłam to okazało się, że nawet jest fajny.



Troszeczkę za dużo kupiłam tej włóczki więc powstanie na pewno coś jeszcze.
Na razie nie mam pomysła, ale pewnie coś wymyślę.

wtorek, 17 września 2013

MOJA ULUBIONA

Nie myślcie, że nic nie robię. Robię. Tyko, że mam troszeczkę mniej czasu żeby tu zaglądać. Ostatnio zaczęłam chodzić na siłownię żeby poprawić kondycję, ale może i stracić parę kilogramów :)

Chciałam pokazać moją ulubioną bransoletkę. Bardzo przypadła mi do gustu i nikomu jej nie oddam. A było parę chętnych :)


Ale to nie jedyna , którą ostatnio zrobiłam




i pewnie to jeszcze nie wszystko na co mnie stać.


środa, 21 sierpnia 2013

NASTĘPNE

bransoletki, które były robione na wakacjach. Jedna z nich to moja ulubiona.



Tyle tego narobiłam, że sklep można otworzyć.
Zastanawiam się co ja będę z tym robić. Na razie codziennie noszę inną, ale w sumie po co mi tyle bransoletek?


poniedziałek, 19 sierpnia 2013

TO JUŻ JEST JAKAŚ OBSESJA - BRANSOLETEK DALSZY CIĄG

Jakoś tak mi się to spodobało i dalej tworzę bransoletki. Już palce mnie bolą okrutnie, ale nie - ja dalej tworzę :)








Ucząc się wpadłam na pomysł zrobienia bransoletki z dwóch rodzai koralików.
I widzę, że bardzo fajnie to wygląda. Strasznie tylko po tym bolą palce, ale to nic bo to super efekt.



Tego jest o wiele więcej, ale to w następnych postach.  Tylko nie myślcie, że ja nic innego nie robię tylko bransoletki. Aktualnie robię też sweter w kolorze bordo. Jak będzie gotowy to oczywiście wstawiam foty na bloga.  W szafie jest prę już swetrów zrobionych tylko muszę moją modelkę zmobilizować, żeby dała sobie foty strzelić - bardzo jest oporna. I jak znam życie i ją ( modelkę ) to pewnie potrwa to jakiś czas.


piątek, 12 lipca 2013

NASTĘPNE BRANSOLETKI

powstało ich trochę.
Jedna z nich została zrobiona wczoraj i właśnie wczoraj moja sąsiadka wydębiła ją ode mnie.


                                                                         To właśnie ta


a po niżej następne, które powstały








sobota, 29 czerwca 2013

JUŻ WAKACJE!

Ostatnio nie zaglądałam na bloga ponieważ nie bardzo miałam na to ochotę. Byłam pochłonięta tym czy moje dziecko zda do drugiej klasy. Ta druga klasa to nie podstawówka ani gimnazjum - to technikum i to podobno nie byle jakie. U nas to najlepsze technikum w województwie. Więc miałam prawo się denerwować bo i poziom jest nie byle jaki. Ale w końcu udało się i mamy drugoklasistę. Wszyscy się cieszymy, że w końcu możemy poczuć zapach wakacji po mimo tego, że pogoda nas nie rozpieszcza.
Dalej jest chłodnawo i cierpimy na brak ciepła. W prawdzie te parę dni upalnych było, ale co to za lato jak więcej pada i jest chmur niż słońca.
No to tyle o moich przeżyciach szkolnych.

Od niedawna zainteresowałam się bransoletkami wężowymi. Przyznam się, że na początku robienie tego było dla mnie ciemną magią :)
Ale nie ma to jak internet. Tutaj jest wszystko więc znalazłam bardzo fajny filmik, na którym było wyjaśnione bardzo dokładnie jak się robi te cudeńka. Oczywiście zaglądałam na inne blogi gdzie były pokazane bransoletki. Kobiety to mają talenty. Nie mogłam oderwać wzroku od nich.

  A TO MOJE  CUDA, które właśnie zaczęłam robić.




Jeszcze są nieskończone, ale niedługo będą jak tylko zamówię odpowiednie końcówki, żeby przymocować zapięcia. 
Muszę przyznać, że bardzo mnie to wciągnęło.

sobota, 15 czerwca 2013

Sweter z prostokąta...

fajnie się go robi. Prostokąt, z którego powstaje coś do noszenia.


Wełna to nasz polski KOTEK. Bardzo fajnie robi z niej i dobrze się nosi, ale jest jeden mankament tej włóczki - trochę się mechaci.
Można prać w pralce na programie "wełna".